niedziela, 2 listopada 2014

Chapter 5. Part 1.

- Chyba nie mamy o czym rozmawiać, ale za to z wielką chęcią przywaliłbym w twarz. - powiedziałem bez emocji. Taylor zaśmiał się z moich słów. Nie wiem co w tym śmiesznego, ale nie skomentuję.
- Zawsze byłeś taki szczery?- jak zaraz nie przestanie się tak szczerzyć to podejdę i powybijam mu tej jego białe ząbki!
- Chyba sam powinieneś to wiedzieć. Zawsze mówiłem otwarcie to co myślę. - warknąłem, a jego uśmiech nie znika. Zaraz coś rozwalę. Już ledwo się powstrzymuję.
- To czemu nie robiłeś tak przy Megan? - nie myśląc za dużo podbiegłem do niego popychając go na ścianę. Już się zamachnąłem do uderzenia, kiedy ręka Louisa mnie powstrzymała.
- Harry, nie warto. - powiedział tuż za mną. Odsunąłem się lekko od Taylor'a, by się uspokoić. Po jego ciągłym uśmiechu można stwierdzić, że właśnie o taką reakcję mu chodziło, że po to przyszedł żeby mnie sprowokować. W sumie czego innego mogłem się spodziewać.
- Czego chcesz? - wysyczałem ciągle wkurzony.
- Porozmawiać.
- O czym?
- Pewnie jesteś ciekawy kto powiedział psom, że masz dragi? Zgadłem?
- Mów dalej.
- Dobra, zrobimy tak. Przestajesz sprzedawać, zostawiasz w spokoju moich ludzi a ja załatwię, że masz policję z głowy, co ty na to? - on sobie jaja robi? Spojrzałem na niego zdziwiony, lecz po chwili wybuchłem głośnym śmiechem.
- Mówisz serio? Myślisz, że to mnie przekona? Śmieszne.- mówiłem nie powstrzymując śmiechu.
- Mówię jak najbardziej poważnie. Chcę, żebyś się w końcu odpierdolił. Krótka piłka zgadzasz się czy nie?
- To chyba oczywiste, że nie.
- Ok, czyli robimy inaczej.- westchnął. - Albo się wycofasz albo z twoją Meg będzie jeszcze gorzej. - doskonale wiedział co powiedzieć. Widocznie dobrze przewidział sytuację.
- Już wolałbym żebyś mnie zabił.
- Skoro chcesz...
- Zostaw Megan w spokoju. A o tym, że przestanę sprzedawać dragi możesz zapomnieć. To nie ode mnie zależy.
- Wiem, wiem ale z Chrisem bardzo ciężko się skontaktować. Jest o wiele sprytniejszy od ciebie.
- Wypierdalaj stąd za nim sam cie osobiście wyrzucę tylko wtedy będziesz martwy a twoje ciało trafi do rzeki.
- Mocny w słowach, ale w czynach już nie koniecznie.
- Zobaczymy czy powtórzysz to bez zębów. - przywaliłem mu w twarz z pięści. Zachwiał się lekko do tyłu ale w ostatniej chwili odzyskał równowagę.
- Jeszcze tego pożałujesz! - splunął krwią. Zaśmiałem się, miałem już zamykać drzwi, ale uniemożliwił mi to, bo przytrzymał drzwi ręką. - Naprawdę chcesz, żeby jej się coś stało? Ja nie żartowałem. Wiem w jakim jest teraz stanie i wiem co mogę zrobić by było jeszcze gorzej. Następnym razem zastanów się co robisz.
- Tylko ją tknij!
- I co mi zrobisz, znowu mnie walniesz? Śmieszne, ze mną nie wygrasz Harry.
- Spierdalaj stąd!- krzyknąłem i zamknąłem mu drzwi tuż przed nosem.

-----------------------------------------------------------------------------------------------
Przepraszam, że taki krótki, ale zdecydowałam jednak, że zamiast długiego rozdziału zrobię coś innego. A natomiast dzisiaj powstał oficjalny zwiastun " My one regret in life is that I'm not someone else" !!!!!
Możecie go zobaczyć w zakładce Zwiastun lub wejść TUTAJ
Mam nadzieję, że się podoba.
A następna część rozdziału 5 już w tym tygodniu.

4 komentarze:

  1. JAki parszywy pierdolnięty w głowę dupek! On grozi Hazzie że ją skrzywdzi. Widzisz! Mówiłam, że ona jest bezpieczniejsza z Tb! Ale czy ktoś mnie wg słucha, no nie... ;/
    Rozdział boooski. I normalnie nie mogę uwierzyć, że zrobiłaś zwiastun *_* awwwww.
    BOSKIE PRZECUDOWNY ZWIASTUN SKACZE PO KRZEŚLE!!!!!
    I odpowiadam na końcowe pytanie. TAAAAAK! UDA IM SIĘ! JA W TO WIERZĘ, CAŁYM SERDUCHEM ;****
    Nie mogę się doczekać kolejnej części. Aww no normalnie mnie rozsadza z ciekawości.
    Kocham i życzę duuuuużo weeeny ;*
    Buziaki ;*
    A

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miałabym prośbę, znaczy moja przyjaciółka ma. Bo nie może zalogować się na swoje konto a bardzo by chciała skomentować rozdziały na confident i czy byś mogła zrobić tak by z anonima można było komentować.
      A przy okazji chciałabym się dowiedzieć kochana kiedy tam rozdział?
      Buźki :*
      A.

      Usuń
    2. Oczywiście! Już to zrobiłam, nawet nie wiedziałam że to jest tak ustawione...
      A rozdział pojawi się już jutro. Jest już zaczęty, muszę go tylko dokończyć i od razu dodaję :) I również do Confidenta zrobię w najbliższym czasie zwiastun. Tylko będę musiała znaleźć odrobinę czasu.

      Usuń
  2. paula jak cię dopadnę w sobotę...uhhh!!!musisz dodać szybko następny!!!3>

    OdpowiedzUsuń